Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2016
| Dystans całkowity: | 334.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 16:25 |
| Średnia prędkość: | 20.35 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 43.00 km/h |
| Liczba aktywności: | 5 |
| Średnio na aktywność: | 66.80 km i 3h 17m |
| Więcej statystyk | |
Wtorek, 26 kwietnia 2016
Długa wycieczka w dzień wolny
- Dystans 97.00 km
- Czas 04:40 godz.
- Średnia 20.79 km/h
- Maksymalna 43.00 km/h
- Temperatura 15.0 °C
- Sprzęt Kellys Cliff 30
- Aktywność Jazda na rowerze
Mogielnica - Sadkowice - Regnów - Cielądz - Bartoszówka i z powrotem. Pogoda ładna, momentami dość mocno wiało, ale już zdążyłem się przyzwyczaić.
Wtorek, 19 kwietnia 2016
Krótka przejażdżka
- Dystans 41.00 km
- Czas 01:55 godz.
- Średnia 21.39 km/h
- Maksymalna 41.00 km/h
- Temperatura 9.0 °C
- Sprzęt Kellys Cliff 30
- Aktywność Jazda na rowerze
Mogielnica - Sadkowice - Mogielnica. Miejscami całkiem mocno wiało i było dość chłodno, dlatego tylko 41 km.
Wtorek, 12 kwietnia 2016
Kolejne 68 km
- Dystans 68.00 km
- Czas 03:25 godz.
- Średnia 19.90 km/h
- Maksymalna 38.00 km/h
- Temperatura 10.0 °C
- Sprzęt Kellys Cliff 30
- Aktywność Jazda na rowerze
Mogielnica - Sadkowice - Regnów - Cielądz i z powrotem. :) Trochę chłodno, ale to nie przeszkadzało.
Czwartek, 7 kwietnia 2016
Dzień wolny wykorzystany
- Dystans 60.00 km
- Czas 02:45 godz.
- Średnia 21.82 km/h
- Maksymalna 40.00 km/h
- Temperatura 15.0 °C
- Sprzęt Kellys Cliff 30
- Aktywność Jazda na rowerze
Mogielnica - Sadkowice - Biała Rawska - Mogielnica, razem 60 km. Pomimo różnych prognoz, pogoda dopisała.
Niedziela, 3 kwietnia 2016
Koniec lenistwa, trzeba wreszcie jeździć
- Dystans 68.00 km
- Czas 03:40 godz.
- Średnia 18.55 km/h
- Maksymalna 36.00 km/h
- Temperatura 15.0 °C
- Sprzęt Kellys Cliff 30
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna dość długa przerwa, ale mam nadzieję, że od teraz dam radę częściej jeździć. Dziś miało być lekko i sympatycznie - piękne, bezchmurne niebo i dużo chęci. Połowa wycieczki taka była, ale niestety powrót okazał się męczarnią z powodu silnego wiatru. Wystarczy powiedzieć, że w jedną stronę jechałem 1,5h, a z powrotem ponad 2h.








